Czy miłość jest transakcyjna - wszystko co musisz wiedzieć

Irene Robinson 30-09-2023
Irene Robinson

Ludzie mają różne stanowiska na temat tego, co to znaczy kochać drugą osobę.

Niektórzy ludzie mogą postrzegać miłość jako coś, co jest transakcyjne, podczas gdy inni widzą miłość jako coś, co powinno być bez żadnych warunków.

Oto wszystko, co musisz wiedzieć o tym, że miłość jest transakcyjna.

Co to znaczy, że miłość jest transakcyjna?

Zacznijmy od tego, co oznacza pojęcie "transakcyjny". Jeśli coś jest transakcyjne, to opiera się na tym, że ktoś dostaje coś w zamian za inną rzecz.

Często myślimy o transakcjach w kategoriach pieniężnych, ale transakcja może mieć miejsce w odniesieniu do energii i oczekiwań.

Pomyśl: Jeśli ja robię to, to ty w zamian robisz to.

W sferze miłości transakcja może mieć miejsce w odniesieniu do czasu i energii.

Na przykład jedna osoba może pomyśleć: Poświęciłem tyle mojego czasu i energii, aby pomóc ci w konkretnym zadaniu, więc teraz ty musisz mi pomóc, kiedy nadejdzie czas.

To jak umowa między dwojgiem ludzi - i to taka, która często jest niewypowiedziana, ale dominuje w wielu relacjach.

Jeśli miłość jest transakcyjna, to może być postrzegana jako warunkowa.

Innymi słowy, twoja miłość jest obwarowana pewnymi warunkami; nie kochasz kogoś po prostu bezwarunkowo. Nie kochasz tej osoby po prostu za to, kim jest.

Zasadniczo, w związku utworzonym na bezwarunkowej miłości, nie kochasz ich bardziej, ponieważ gotują dla ciebie; gdyby przestali gotować całkowicie, nie kochałbyś ich mniej.

Tymczasem miłość warunkowa jest zakorzeniona w tym, że jedna osoba oczekuje czegoś od drugiej. W waszym związku są warunki!

Eksperci z Marriage.com wyjaśniają:

Zobacz też: 15 znaków, że męski współpracownik jest po prostu przyjazny i nie lubi cię romantycznie

"Związek transakcyjny jest wtedy, gdy pary traktują małżeństwo jako transakcję biznesową. Rodzaj tego, że ktoś przynosi do domu bekon, a drugi partner go gotuje, ustawia stół, zmywa naczynia, podczas gdy żywiciel rodziny ogląda piłkę nożną".

Jestem pewien, że możesz pomyśleć o wielu związkach, które widziałeś lub słyszałeś o takich.

Z pewnością mogę pomyśleć o wielu relacjach, na które byłem narażony w moim życiu, gdzie to dawanie i branie jest szczególnie widoczne.

Na przykład rodzice mojego chłopaka zawsze mieli taką dynamikę.

Jego tata wychodził do pracy na cały dzień i pocił się na budowie jako budowlaniec, podczas gdy jego mama przygotowywała mu jedzenie na cały dzień i obiad w domu na jego przyjście, co więcej, zajmowała się dziećmi w zamian za pieniądze, które zarabiał.

Teraz, gdy są już na emeryturze, a dzieci dorosły, on nadal oczekuje, że ona będzie gotować wszystkie posiłki i opiekować się nim, podczas gdy on wykonuje prace ręczne wokół domu.

Byłem tam w czasach, kiedy ona przewraca oczami na jego żądania dotyczące obiadu - więc to nie jest coś, co po prostu lubi robić, ale zamiast tego jest oczekiwanie, że powinna po prostu zrobić to w zamian za jego pracę tego dnia.

Problem z miłością transakcyjną

Transakcyjny związek romantyczny może być postrzegany jako problematyczny dla egzekwowania ról płciowych.

Jak widać, rodzice mojego chłopaka są tego dobrym przykładem.

Na przykład w zamian za to, że mężczyzna wychodzi do pracy i zapewnia rodzinie byt, kobieta może być postrzegana jako osoba odpowiedzialna za dbanie o dom i upiększanie go po powrocie męża.

Po prostu: miłość transakcyjna jest obciążona oczekiwaniami.

Małżeństwo.pl dodaje:

"Transakcyjny związek romantyczny to taki, w którym ktoś utrzymuje zakładki z tym, co daje i otrzymuje od współmałżonka. Jest to zachowanie, co oznacza, że jest głęboko zakorzenione w podświadomości i osobowości danej osoby."

Utrzymywanie zakładek może być niebezpieczne i skutkować wieloma kłótniami dla par, gdzie jedna osoba robi punkt mówiąc, że druga osoba nie wyciągnęła swojej wagi lub spełniła swoją część układu.

Z mojego doświadczenia wynika, że miałem to nawet w swoich związkach.

Kiedy mieszkałam z moim byłym chłopakiem, mieliśmy kłótnie o takie rzeczy jak gotowanie i sprzątanie.

Często miałabym ochotę posprzątać więcej i zrobić z tego użytek. Na to on kontrargumentowałby rzeczami, które robił itd.

Zasadniczo próbowaliśmy udowodnić sobie nawzajem, że robimy swoje, więc związek był zrównoważony.

Zbyt duży nacisk kładliśmy na tę ideę dawania i brania, która jest z natury transakcyjna, zamiast robić rzeczy dla siebie nawzajem, ponieważ byliśmy z tego zadowoleni.

Ale zaraz, czy wszystkie związki są na jakimś poziomie transakcyjne?

Jeden z pisarzy Medium twierdzi, że wszystkie relacje są transakcyjne.

    Ale dlaczego?

    Pisząc w 2020 roku, mówi:

    "Istotą moralności jest transakcja, a jedna lub więcej stron dobrowolnie zawiera umowę ze zwięzłymi warunkami zobowiązań, deklarując prawa i obowiązki każdej ze stron. Celem prostej umowy jest uzyskanie wartości netto".

    Innymi słowy, sugeruje, że dwie osoby dochodzą do porozumienia co do swoich ról w związku, co czyni go na pewnym poziomie transakcyjnym.

    Sugeruje on, że podstawowym wynikiem transakcji między ludźmi jest wartość.

    Co więcej, postrzega on charakter relacji jako transakcyjny jako niezbędny do tego, aby była ona udana.

    "Sukces i zdrowie każdej relacji jest funkcją wymiany wartości między stronami" - wyjaśnia.

    W zasadzie nie widzi nic złego w tym, że relacje są transakcyjne.

    Zobacz też: 20 cech człowieka o wysokiej wartości, które oddzielają go od wszystkich innych

    Rozumiem, o co mu chodzi: gdyby związek był jednostronny, gdzie ktoś płaci za wszystko i robi wszystko za drugą osobę, to byłby obiektywnie niezdrowy.

    Ale jest jedna rzecz, na którą zwraca uwagę: połączenie jest ważniejsze niż transakcja.

    Tak długo, jak połączenie ma wyższe znaczenie i istnieje prawdziwa miłość między dwojgiem ludzi, wtedy transakcyjny charakter związku nie powinien być postrzegany jako negatywny.

    wyjaśnia:

    "Istnieje krytyczna hierarchia, na którą staram się zwrócić uwagę, mówiąca o tym, że połączenie jest ważniejsze niż transakcja, ale to nie neguje tego, że relacja jest transakcyjna".

    Po prostu: tak długo, jak transakcja nie jest w centrum tego, dlaczego dwoje ludzi jest razem, nie powinna być postrzegana jako z natury zła.

    Mówi, że jego zdaniem wielu ludzi łapie się na "fałsz miłości bezwarunkowej", która ma sugerować, że dwoje ludzi jest razem bez żadnych postanowień wokół związku.

    'Bezwarunkowa miłość', jak ją nazywa, jest również tym, co ludzie określają jako miłość relacyjną.

    Różnica między miłością transakcyjną a relacyjną

    Marriage.com sugeruje, że relacje transakcyjne nie muszą być standardem, a związki mogą być również "relacyjne".

    Eksperci sugerują, że relacje transakcyjne są mniej uczciwe i można je porównać raczej do niewolnictwa niż do partnerstwa.

    To znaczy, moim zdaniem, widzę to u rodziców mojego chłopaka.

    Mam wrażenie, że jego mama jest niewolnikiem taty, który ma wobec niej określone oczekiwania - zarówno dlatego, że jest kobietą, ale też dlatego, że to standard w całym ich 50-letnim małżeństwie.

    Widzisz, transakcyjne związki są więcej o dawać-and-take i co osoba dostaje z związek - od seksu ich jedzenie i pralnia opiekować się - podczas gdy relacyjne partnerstwa no są o czym ludzie dają each inny.

    Chodzi o to, że w relacyjnym partnerstwie nigdy nie jest tak, że ludzie mają coś przeciwko sobie.

    Sugeruje się, że osoba nigdy nie powie "Zrobiłem to dla ciebie, więc musisz zrobić to dla mnie" swojemu partnerowi.

    Marriage.com wyjaśnia:

    "Prawdziwe partnerstwo to jedna całość. Małżonkowie nie są przeciwko sobie; są uważani przez Boga i państwo za jedną całość. Prawdziwe pary nie dbają o to, co dają swoim partnerom; w rzeczywistości prawdziwe pary lubią dawać swoim partnerom".

    Alethia Counseling sugeruje, że relacje transakcyjne mają narrację, która jest bardziej zorientowana na wyniki, skoncentrowana na sobie i na rozwiązywaniu problemów, podczas gdy relacyjna relacja jest bardziej o akceptacji i myśleniu w stylu "oboje wygrywamy lub oboje przegrywamy razem".

    Sugerują, że relacja transakcyjna polega na dokonywaniu ocen przez cały czas trwania związku i posiadaniu zestawu oczekiwań. Może się nawet czuć, jakby była karząca i wypełniona osądem i obwinianiem.

    Gdzie indziej partnerstwo relacyjne powstaje z miejsca zrozumienia i jest bogate w walidację.

    Zamiast myśleć w kategoriach "co dostanę?" w dynamice transakcyjnej, ktoś w partnerstwie relacyjnym może myśleć "co mogę dać?".

    A kluczową częścią jest to, że ktoś w relacji relacyjnej mówi się, że z radością daje swojemu partnerowi, nie myśląc, że zrobił coś po to, by dostać coś innego w zamian.

    To jak bycie całkowicie bezinteresownym.

    Taka właśnie jestem dziś w moim związku. Z radością pozmywam naczynia, posprzątam i uporządkuję rzeczy na powrót mojego partnera - i to nie dlatego, że czegoś od niego oczekuję, ale po prostu dlatego, że chcę, by czuł się dobrze, gdy wróci.

    Nie będę miał mu tego za złe, jeśli przy innej okazji nie zrobi tego samego dla mnie.

    W zasadzie w relacyjnym partnerstwie następuje odejście od rzeczy skoncentrowanych wokół tego, co dana osoba otrzymuje z relacji i jaka jest umowa.

    Czy trener relacji może pomóc także Tobie?

    Jeśli chcesz konkretnej porady na temat swojej sytuacji, to może być bardzo pomocne, aby porozmawiać z trenerem relacji.

    Wiem to z osobistego doświadczenia...

    Kilka miesięcy temu dotarłem do Relationship Hero, kiedy przechodziłem przez trudny okres w moim związku. Po zagubieniu się w moich myślach przez tak długi czas, dali mi oni unikalny wgląd w dynamikę mojego związku i jak przywrócić go na właściwe tory.

    Jeśli nie słyszałeś o Relationship Hero wcześniej, to jest to strona, gdzie wysoko wyszkoleni trenerzy relacji pomagają ludziom przez skomplikowane i trudne sytuacje miłosne.

    W ciągu zaledwie kilku minut możesz połączyć się z certyfikowanym trenerem relacji i uzyskać porady dostosowane do Twojej sytuacji.

    Byłam zdumiona tym, jak miły, empatyczny i autentycznie pomocny był mój trener.

    Rozwiąż darmowy quiz tutaj, aby zostać dopasowanym do idealnego trenera dla Ciebie.

    Irene Robinson

    Irene Robinson jest doświadczonym coachem relacji z ponad 10-letnim doświadczeniem. Jej pasja do pomagania ludziom w poruszaniu się po złożoności relacji skłoniła ją do podjęcia kariery w doradztwie, gdzie wkrótce odkryła swój talent do praktycznych i przystępnych porad dotyczących relacji. Irene wierzy, że relacje są kamieniem węgielnym satysfakcjonującego życia i stara się zapewnić swoim klientom narzędzia potrzebne do przezwyciężenia wyzwań i osiągnięcia trwałego szczęścia. Jej blog jest odzwierciedleniem jej wiedzy i spostrzeżeń oraz pomógł niezliczonej liczbie osób i par znaleźć drogę w trudnych czasach. Kiedy nie trenuje ani nie pisze, Irene spędza czas na świeżym powietrzu z rodziną i przyjaciółmi.