10 powodów, dla których ktoś nigdy nie jest z niczego zadowolony (i jak sobie z nimi radzić)

Irene Robinson 10-08-2023
Irene Robinson

Są ludzie, którzy wydają się nigdy nie być zadowoleni - z pieniędzy, które zarabiają, ludzi, których mają, czy rzeczy, które robią.

Możesz się zastanawiać, co jest źródłem ich niezadowolenia, zwłaszcza gdy wydaje się, że mają już więcej niż wystarczająco.

Aby pomóc ci zrozumieć, dlaczego są tym, czym są, oto 10 powodów, dla których ktoś nigdy nie będzie zadowolony z niczego.

1) Gonią za złymi rzeczami.

Jednym wielkim powodem, dla którego ktoś nigdy nie będzie zadowolony z niczego, co dostaje, jest to, że goni za niewłaściwą rzeczą.

Niestety bardzo łatwo jest wpaść w tę pułapkę, przy takich rzeczach jak oczekiwania innych.

Rozważmy kobietę, której powiedziano, że powinna znaleźć swojego księcia uroczego, więc skacze z randki na randkę tylko po to, aby nigdy nie być zadowolonym, ponieważ po prostu nie jest przyciągany do mężczyzn. Na powierzchni wygląda to tak, jakby była po prostu zbyt wybredna, ale to dlatego, że jest oczywiście w złym pasie.

Można to odnieść do prawie wszystkiego - nie być zadowolonym ze swojej pensji, ponieważ nie jest to kariera, którą lubisz, nie być zadowolonym ze swojego domu, ponieważ nie jest to dzielnica, w której chciałbyś mieszkać.

Osoba, która goni za niewłaściwą rzeczą nie jest świadoma, że to robi, więc próbuje dodać więcej i więcej do swojego kubka w nadziei, że zostanie wypełniony. Ale problem polega na tym, że trzyma zły kubek!

Jeśli uważasz, że to ty, poświęć trochę czasu, aby zadać sobie pytanie, czy rzeczywiście jesteś na złym pasie lub trzymasz zły kubek. Spróbuj wstrząsnąć rzeczami, zamiast wycisnąć każdą kroplę soku na czymś, co wciąż nie dało ci radości, której szukasz.

2) Stawiają czoła większym problemom, których inni nie dostrzegają

Pomyśl o kimś, kto nie ma żadnych problemów z pieniędzmi lub zdobywaniem randek. Powiedziałbyś "Gdybym był nimi, byłbym szczęśliwy". Możesz pomyśleć, że są po prostu niewdzięczni lub ślepi.

Pomyśl o tym komiku, który wydaje się być zawsze uśmiechnięty, pozornie mając wszystko, o czym mógłby marzyć, tylko po to, by pewnego dnia umrzeć, ponieważ zmagał się z prawdziwą depresją i nie było nikogo, kto by go zrozumiał.

Wielu ludzi walczy z większymi demonami, że nie potrafią cieszyć się tym, co przed nimi.

Nieważne, ile zarabiają pieniędzy, czy ilu mają przyjaciół, to nigdy nie wystarczy, jeśli nie otrzymają pomocy na te problemy, których inni nie widzą.

Pomyśl o wiadrze z dziurą. Jeśli dziura nie zostanie naprawiona, wiadro nie będzie wypełnione po brzegi bez względu na to, ile wody do niego wlejesz.

3) Stali się znieczuleni na szczęście.

Don Draper powiedział: "Ale co to jest szczęście? To moment, zanim będziesz potrzebował więcej szczęścia".

Obwiniajmy za to nasz mózg, który po prostu przestaje się "hajcować" i "cieszyć", gdy oksytocyna się zużyła.

Tak łatwo jest zapomnieć, jak wiele mamy i zacząć brać naszą sytuację za pewnik. Pomyśl o tym, że być może lata temu pomyślałeś "chcę żyć na własną rękę" i pomyślałeś, że oznaczałoby to dla ciebie cały świat, aby być wolnym, aby żyć swoim życiem tak, jak chcesz.

Szybko do przodu do teraźniejszości i teraz masz własne mieszkanie, a może nawet rezydencję! Ale nie spędzasz każdego dnia myśląc "Geez, to wspaniałe, że mam miejsce, aby nazwać własne. Kiedyś marzyłem o tym lata temu".

To po prostu nie jest tak skonstruowany człowiek.

Jeśli nie wyrobisz sobie nawyku podziwiania tego, co masz, wszystko stanie się... bardzo zwyczajne. I zaczniesz chcieć więcej. Możesz teraz patrzeć, jak mieszkania sąsiadów są większe. Albo jak potrzebujesz dwóch samochodów lub kolejnego domu na przedmieściach.

Niektórzy mogą brać za pewnik fakt, że mają kochającego małżonka i zastanawiać się, dlaczego nie mogą znaleźć miłości, a inni mogą brać za pewnik fakt, że mogą codziennie pić prawdziwego szampana.

Ale zasada pozostaje, wszystko co mamy ma tendencję do stawania się tak zwyczajnym i nudnym. Jeśli często tego doświadczasz, praktykuj wdzięczność każdego dnia i uczyń z niej nawyk.

4) Są uwięzieni

Pomyśl o pracowniku korporacji, który zarabia setki dolarów na godzinę, ale nie może się zrelaksować, bo gdyby to zrobił, mógłby spowodować, że jego firma rozpadnie się na nic. Mógłby wtedy zostać zwolniony i stracić wszystko, co zbudował!

Z pozoru możemy myśleć, że to po prostu niezadowoleni pracoholicy, ale jeśli przyjrzymy się bliżej, okaże się, że są oni w pułapce - albo przez swoje okoliczności, albo przez swoje zmartwienia.

Mówi się, że najlepsi pracownicy to ci, którzy są dobrzy w tym, co robią, ale mają dzieci do wykarmienia. Są uwięzieni w swoich obowiązkach, więc dadzą z siebie wszystko, nawet jeśli będą musieli poświęcić swój wolny czas.

Następnym razem, gdy będziesz się zastanawiać "dlaczego nie mogą być po prostu szczęśliwi", pomyśl o pułapkach, w których się znajdują.

Może mają toksycznego partnera, który chce zdobyć wymarzony dom, bo inaczej poczują się niekochani, może mają chorych rodziców, może mają kredyty do spłacenia!

To nie jest tak proste, jak myślisz. Pracoholik może wydawać się w Twoich oczach zbyt ambitny, ale nie jest niezadowolony po prostu dlatego, że lubi robić lepiej, tylko dlatego, że czuje, że MUSI robić lepiej.

5) Powstrzymują ich stare rany.

Pomyśl, jak trudno byłoby cieszyć się spacerem po mieście ze zwichniętym kolanem. Jasne, widoki mogą być ładne, a spacer przyjemny, ale każdy krok będzie bolał.

Rzeczywiste rany fizyczne są oczywiste w tym, jak utrudniają nam życie dzień po dniu. Wielu ludzi nie wie, że rany umysłu są równie złe w tym, jak uniemożliwiają nam cieszenie się życiem.

Ktoś może czuć się winny na myśl o relaksie i poświęceniu czasu dla siebie, jeśli dorastał, czując, że nigdy nie będzie wystarczająco dobry. Więc zamiast się relaksować, spędza weekendy na pracy.

Podobnie artysta może mieć głębokie rany, ponieważ ktoś kiedyś powiedział, że jego obraz jest tak mierny, więc nie spocznie, dopóki nie udowodni, że się myli.

Nieważne, że już teraz robią więcej niż trzeba, albo że właściwie nie muszą nikomu udowadniać swojego statusu, bo te rany będą nadal bolały, jeśli nie zostanie to odpowiednio zagojone.

Zobacz też: 14 rażących znaków, że żonaty mężczyzna cię wykorzystuje (i co robić dalej)

6) Reklamy mówią im, że nie mają dość

Były badania pokazujące, że ekspozycja na reklamy prowadzi do większego niezadowolenia wśród mas. I to nie powinno być zaskoczeniem - to jest właśnie powód, dla którego reklamy istnieją!

Zobacz też: Jak radzić sobie z narcyzem: 9 wskazówek "no bullsh*t

Może to zabrzmi szumnie, ale reklamy mają sprawić, że poczujesz, że czegoś ci brakuje, a następnie przekonać cię, że oferowany produkt jest tym, co może wypełnić tę dziurę.

Jeśli myślisz o tym, jak ktokolwiek może kiedykolwiek być zadowolony, gdy prawie za każdym razem, gdy sprawdzasz Instagram lub oglądasz telewizję, zawsze jest tam coś, co przypomina ci, że twojemu życiu czegoś brakuje?

Po co trzymać się swojego trzyletniego iPhone'a, skoro można dostać najnowszy i najwspanialszy model ze wszystkimi nowymi funkcjami?

    Po co być zadowolonym z tego, jak się wygląda, skoro można coś poprawić?

    To właśnie z tego powodu dobrze jest nauczyć się, jak dostroić reklamy, kiedy możesz. Przynajmniej, jeśli chcesz być zadowolony z tego, co masz.

    I następnym razem, gdy zobaczysz kogoś, kto nigdy nie jest zadowolony, nie oceniaj go szybko jako płytkiego lub głupiego, zadaj sobie pytanie "co wpłynęło na to, że taki jest?".

    7) Nie żyją dla siebie

    Jednym z dużych powodów, dla których ludzie nigdy nie znajdą satysfakcji, jest to, że są skupieni na innych.

    Przykładem tego może być pianista, który występuje na scenie nie dlatego, że sprawia mu to przyjemność, ale dlatego, że chce zdobyć aprobatę rówieśników lub bliskich. Innym przykładem może być mężczyzna, który przepycha się w pracy tylko po to, by móc obdarować żonę prezentami.

    Kiedy ktoś żyje tak, aby mógł zadowolić innych ludzi, albo kiedy mierzy swoją wartość na podstawie opinii innych o nim, nigdy nie znajdzie satysfakcji.

    Mogłoby się wydawać, że muzyka, którą gra pianista jest nie z tego świata, ale oni przejmowaliby się tylko tym, jak już nabroili w oczach tych, którym próbują się przypodobać.

    I ten mężczyzna może być postrzegany przez swoich przyjaciół jako posłuszny mąż, ale co się stanie, jeśli da jej prezent, którego ona nie doceni, albo po prostu nie będzie w jej guście? Na co poszedł cały jego wysiłek?

    Smutne jest to, że wielu ludzi myśli w ten sposób. Żyją, aby służyć innym i czują się winni, gdy nie mogą być pomocni, bo tylko w ten sposób mogą poznać swoją wartość.

    Zamiast próbować znaleźć walidację od innych, powinni nauczyć się dawać ją sobie.

    8) Zbyt mocno trzymają się zadowolenia

    Satysfakcja to nie jest coś, co się utrzymuje, to emocja, która trwa przez kilka długich chwil, a potem powoli zaczyna zanikać.

    Choć na początku może się to wydawać złe, tak naprawdę nie jest. Wszyscy jesteśmy napędzani przez naszą potrzebę dążenia do satysfakcji, a to może być w rzeczywistości dobra rzecz. Gdyby Einstein był zadowolony, nie dokonałby swoich wielu odkryć i wynalazków.

    Jednak wielu ludzi wpada na pomysł, że satysfakcja jest czymś, co "osiągają", a kiedy już ją posmakują, trzymają się jej tak mocno, jak tylko mogą. Społeczeństwo również odgrywa swoją rolę we wzmacnianiu tej idei, z romantyczną ideą "happy ever after".

    Dla kogoś, kto po raz pierwszy poczuł głęboką satysfakcję, gdy kupił swoje pierwsze Lamborghini, może uczynić ten moment swoim szczęściem. Ale potem satysfakcja zanika, a żeby utrzymać to uczucie satysfakcji, będzie kupował samochód za samochodem, rok za rokiem.

    Ironia tutaj jest, że próbując tak mocno trzymać się zadowolenia, tylko sprawi, że będą niezadowoleni.

    Szczęście i satysfakcja przychodzą i odchodzą wraz z bólem i cierpieniem, i tylko poprzez delektowanie się satysfakcją, kiedy przychodzi i odpuszczanie, kiedy odchodzi, można być naprawdę zadowolonym z życia.

    9) Ustawiają swoje oczekiwania zbyt wysoko

    Czasami tak bardzo marzymy o rzeczach, które nam się podobają, że po prostu nie możemy się powstrzymać, ale przypadkowo ustawiamy nasze oczekiwania nieco za wysoko.

    Sukces w karierze, podróże, sława, podziw, miłość i seks należą do tych rzeczy, na których ludzie uwielbiają się fiksować tak bardzo, że wydają się niemal mityczne. Sama idea staje się czymś romantycznym. Ale niestety, rzeczy często są o wiele bardziej przyziemne, niż sobie wyobrażamy.

    Może się okazać, że te popularne miejsca turystyczne, o których marzyłeś, są w rzeczywistości całkiem zwyczajne. A sukces zawodowy? To uczucie jest niczym. Zawsze możesz zrobić więcej, aby dowiedzieć się, czy rzeczywiście dobrze jest być na szczycie.

    A jeśli coś okaże się tak dobre, jak się spodziewałeś, magia też szybko zanika.

    Z tego powodu ważne jest, aby od czasu do czasu zatrzymać się i przypomnieć sobie o utrzymaniu naszych oczekiwań na niskim poziomie. W ten sposób, gdy coś kończy się trochę lepiej niż oczekiwaliśmy, łatwo jest nam być zadowolonym.

    10) Są zbyt skupieni na tym, czego nie mają

    Jednym ze sposobów na utrzymywanie się w stanie wiecznego niezadowolenia jest ciągłe myślenie o tym, czego się nie ma. Zdarza się to częściej niż mogłoby się wydawać.

    Zdarza się to, gdy ktoś jest szczególnie ambitny i strzela do czegoś, co jest daleko poza jego zasięgiem. Pomyśl o piosenkarzu-amatorze, który ubóstwia gwiazdy rocka swojego pokolenia i ma obsesję na punkcie osiągnięcia gwiazdorstwa.

    Mogą robić skoki i postępy w umiejętnościach, mogą rozwijać swój własny styl i fanbase, ale mają taką obsesję na punkcie swoich idoli, że po prostu nie widzą jak dobrzy są już teraz. Mogą nawet wątpić w swój osobisty styl i uważać go za swoją wadę.

    Możesz spróbować powiedzieć im, że są już wystarczająco dobrzy, ale prawdopodobnie zamiast tego dopadnie ich syndrom impostora, a może po prostu powiedzą ci, że inni ludzie potrafią robić te same rzeczy... i lepiej.

    Co możesz zrobić

    Bądź wobec nich wyrozumiały

    Nie możesz po prostu powiedzieć ludziom, żeby byli zadowoleni z tego, co mają i oczekiwać, że nagle się z tego otrząsną i docenią swoje życie. Jeśli cokolwiek, to tylko wyjdziesz na protekcjonalnego.

    Niezależnie od tego, czy są to przyjaciele, czy znajomi, jedną z najlepszych rzeczy, jakie możesz zrobić, jest po prostu być dla nich i nie pozwolić, by twoje frustracje stały się lepsze od ciebie.

    To trwa całe życie dla niektórych, aby nauczyć się stać zadowolony. Wiem, że to może brzmieć niemożliwe do Ciebie, ale są one tym, który cierpi, a nie ty. Spróbuj być mniej osądzania i zamiast tego pokazać życzliwość i współczucie.

    Daj im przestrzeń

    Podczas gdy powinieneś zaoferować im zrozumienie, nie powinieneś brać tego na siebie, by ich ugłaskać w nadziei, że w końcu będą zadowoleni. Możesz skończyć albo denerwując ich, albo czyniąc ich zależnymi od ciebie dla walidacji.

    Powinieneś również dać im przestrzeń, aby nie ciągnęli cię w dół, jeśli kiedykolwiek utkną w negatywnej spirali.

    Muszą przetworzyć swoje uczucia i chociaż są sposoby, w jakie możesz im pomóc - dając im książkę samopomocową lub zapraszając na rekolekcje o szczęściu - jest to coś, co powinni zrobić sami.

    Wpływać na nich

    Jeśli chodzi o pomoc komuś, kto nigdy nie jest zadowolony, to im bardziej dyskretne podejście, tym lepiej. W przeciwnym razie tylko by się bronił.

    Nie możesz ich pouczać, jak powinni żyć, ale zawsze możesz na nich wpłynąć. Jeśli twoja matka nie jest z niczego zadowolona, bądź dobrym przykładem, będąc autentycznie szczęśliwym i doceniając swoje życie.

    Jeśli twój partner ciągle marudzi o tym, jak nigdy nie będzie na szczycie drabiny kariery, zaproś go do obejrzenia filmu z tobą, który ma tematy zadowolenia i równowagi między pracą a życiem prywatnym.

    Ostatnie słowa

    To może być frustrujące, aby być wokół kogoś, kto po prostu nie może wydawać się być zadowolony. Możesz dać im wszystko, co chcą, lub zazdrościć, co mają, ale nadal pragną więcej!

    Przez większość czasu oceniamy je jako powierzchowne, ale to co widzimy to tylko wierzchołek góry lodowej.

    Ważne jest, aby zachować otwarty umysł i nie oceniać ich zbyt surowo. W końcu są szanse, że cierpią z tego powodu bardziej niż ty.

    Irene Robinson

    Irene Robinson jest doświadczonym coachem relacji z ponad 10-letnim doświadczeniem. Jej pasja do pomagania ludziom w poruszaniu się po złożoności relacji skłoniła ją do podjęcia kariery w doradztwie, gdzie wkrótce odkryła swój talent do praktycznych i przystępnych porad dotyczących relacji. Irene wierzy, że relacje są kamieniem węgielnym satysfakcjonującego życia i stara się zapewnić swoim klientom narzędzia potrzebne do przezwyciężenia wyzwań i osiągnięcia trwałego szczęścia. Jej blog jest odzwierciedleniem jej wiedzy i spostrzeżeń oraz pomógł niezliczonej liczbie osób i par znaleźć drogę w trudnych czasach. Kiedy nie trenuje ani nie pisze, Irene spędza czas na świeżym powietrzu z rodziną i przyjaciółmi.