Te 17 znaków pokazuje, że możesz mieć kompleks zbawcy w swoim związku

Irene Robinson 07-08-2023
Irene Robinson

Spis treści

Żaden związek nie jest idealny, ale niektóre są z pewnością zdrowsze od innych.

W dobrym związku obie strony pracują razem, aby wspierać i kochać się nawzajem. Robią wszystko, aby rozwijać się razem w życiu i znaleźć sposoby na pokonanie trudności.

Dla zbyt wielu par, jednak kompleks zbawiciela może zacząć się dziać, który może zrujnować nawet najlepszy związek i stłumić nawet najsilniejszą iskrę.

Kompleks zbawiciela jest dość prosty: występuje, gdy ktoś wierzy, że może "naprawić" lub "uratować" swojego partnera od swoich problemów. Może pochodzić z najlepszych intencji, ale jak wyjaśnia szaman Rudá Iandê w swojej klasie mistrzowskiej na temat miłości i intymności, kompleks zbawiciela może być bardzo szkodliwy i może poważnie opóźnić i przerwać nas na drodze do znalezienia prawdziwej, trwałej miłości.

Jego mistrzowska lekcja na temat znalezienia prawdziwej miłości i intymności szczerze wyjaśniła mi tak wiele na temat tego, co stało na mojej drodze.

I jak często możemy powtarzać te same błędy, aż zrozumiemy lekcję, którą przekazują.

Czasami nawet nie zdajemy sobie sprawy, że jesteśmy w pozycji wybawiciela lub myślimy, że potrzebujemy wybawiciela, dopóki nasze serce nie zostanie złamane i nie poczujemy, że wszystkie nasze marzenia są stracone.

Wielu z nas, w tym ja, stwierdza, że wcieliliśmy się w rolę zbawiciela i potrzebującego.

Ale dobra wiadomość jest taka, że nie jest za późno, aby znaleźć prawdziwą miłość.

Wcale nie.

Prowadzeni przez głębsze zrozumienie możemy kroczyć ścieżką z ufnością i optymizmem.

To tylko kwestia wiedzy, na co uważać i mądrego reagowania, gdy trafimy na jakieś kleszcze.

Zamiast kopać mocniej nogami i pogrążać się jeszcze bardziej, możesz spokojnie ocenić sytuację, zrozumieć rzeczywistość i wyciągnąć się za pomocą winorośli dżungli, aby wrócić na właściwą ścieżkę, na której możesz rozwijać się do swojego pełnego potencjału.

Oto 17 znaków, że utknąłeś w kompleksie zbawiciela w swoim związku.

1) Naprawdę chcesz zmienić i "naprawić" kilka fundamentalnych rzeczy o swoim partnerze

To całkowicie w porządku, aby zauważyć pewne rzeczy o swoim partnerze, które chciałbyś, aby były nieco inne.

Przekracza linię do strefy kompleksu zbawiciela, gdy te rzeczy stają się centrum twojego związku i jedną z jego motywacji napędowych.

Przekracza linię, gdy twój związek staje się bardziej projektem niż partnerstwem.

Wybawca czuje głęboką potrzebę "naprawiania" lub zmieniania swojego partnera, ale to często zasila w toksyczną dynamikę, która rani obie osoby.

2) Czujesz, że wiesz, co jest najlepsze dla twojego partnera - nawet bardziej niż on sam dla siebie

Wszyscy przechodzimy przez trudne i ciemne okresy w życiu i nieuniknione jest, że wpływają one na nasze relacje i to, jak zachowujemy się wokół naszego partnera.

Rzecz w tym, że często to, czego najbardziej pragnie ktoś cierpiący, to po prostu ktoś, kto wysłucha.

Zobacz też: 17 znaków, że on cierpi po zerwaniu

Być z nimi przez ich ból.

Ale kiedy wcielasz się w rolę zbawcy, poczujesz potrzebę wskoczenia, "naprawienia" i dostarczenia natychmiastowych odpowiedzi na cokolwiek, przez co przechodzi twój partner.

Będziesz zdenerwowany, że cierpią, z pewnością, ale będziesz jeszcze bardziej zmotywowany przez tonące uczucie, że to do ciebie należy zapewnienie rozwiązania ASAP.

3) Traktujesz ich tak, jakbyś przeprowadzał z nimi wywiad lub często ich "sprawdzał"

Jeśli wiele twoich rozmów zaczyna wydawać się bardziej jak wywiad w dół na lokalnym posterunku policji, wtedy możesz być w roli wybawiciela.

Szczególnie jeśli od jakiegoś czasu próbujesz sprowadzić swojego partnera na właściwą drogę i sprawdzasz, że interakcje mogą stać się wręcz przesłuchujące.

Istnieje zasadnicza różnica między lekkim pytaniem o to, jak idzie dieta lub niepicie, a szczegółowym pytaniem o to, jak się zachowuje, z wymagającym tonem.

To normalne, że chcesz tego, co najlepsze dla swojego partnera. Ale bycie partnerem odpowiedzialności do ekstremalnego poziomu może zacząć poważnie przeszkadzać w byciu romantycznym partnerem.

4) Masz wiele pomysłów i odpowiedzi na ich życie i długoterminowe ulepszenia

Kiedy myślisz o swoim partnerze i waszym wspólnym życiu, myślisz o dużym obrazie.

Często jest to coś dramatycznego: wiesz, gdzie powinni mieszkać, jaka kariera jest dla nich najlepsza, jak mogą wreszcie raz na zawsze całkowicie pokonać swoje problemy psychiczne.

Nie jesteś tak bardzo na przejażdżkę i wspieranie ich, jak jesteś próbuje kierować film ich życia z wszelkiego rodzaju interwencji i porad.

Czasami trzeba po prostu pozwolić, by film się rozegrał, zamiast próbować kształtować dokładnie to, dokąd zmierza na końcu.

5) Ufasz sobie bardziej niż jakiemukolwiek profesjonaliście lub ekspertowi, który pomoże rozwiązać ich problemy

To normalne, że w intymnym związku staramy się pomagać tym, których kochamy.

Może to być z radą, wsparciem emocjonalnym, czułością, może nawet miłym masażem? Kto by odmówił, prawda?

Ale jeśli posunąłeś się za daleko, możesz znaleźć się w poczuciu, że jesteś jedynym, który może zaradzić problemom swojego partnera. Możesz znaleźć się w zwątpieniu w wiarygodność i skuteczność profesjonalistów.

Często potrzebujący partner będzie karmić do tego, przylegając do partnera zbawiciela jak linia życia i karmiąc ogromną ilość oczekiwań, które są niezdrowe i często prowadzą do współuzależnienia i rozczarowania.

6) Zaczynasz ponosić ich koszty finansowe

Istnieje wiele plusów bycia tam finansowo dla swojego partnera i może to być znak dojrzewającego, odpowiedzialnego związku.

Ale jeśli znajdziesz się bankrollingu swojego partnera i są traktowane jak Community Chest na Monopoly następnie nadszedł czas, aby uderzyć przycisk pauzy.

Istnieje duża różnica pomiędzy pomaganiem w trudnych lub napiętych czasach a staniem się dla swojego partnera źródłem finansowania.

Nie jesteś bankiem, jesteś człowiekiem (tak w każdym razie zakładam).

Jeśli znajdziesz się stale utrzymując swojego partnera na powierzchni finansowo, możesz utknąć w kompleksie zbawcy.

7) Prowadzisz harmonogram swojego partnera i organizujesz jego życie bardziej niż on sam

Częścią każdego zdrowego i szczęśliwego związku jest pomaganie sobie nawzajem i nie ma w tym absolutnie nic złego.

Niektóre dni są gorączkowe i nasz partner może pomóc na wiele sposobów.

Ale jeśli zawsze jesteś tym, który organizuje rzeczy i śledzi ich harmonogram, wtedy możesz dobrze rozgrywać kompleks zbawiciela.

Jeśli nie zapisałeś się na osobistego asystenta swojego partnera, kiedy miałeś swój pierwszy pocałunek i zdecydowałeś się być parą, to są szanse, że to nie jest to, co planowałeś.

Ale to się dzieje i zaczyna być trochę za dużo. Cofnij się i przyjrzyj się temu, co się dzieje. Czy to jest bardzo jednostronne?

8) Pracujesz w nadgodzinach, podczas gdy oni zapadają się głębiej

Jeżeli ty znajdujesz siebie robić wszystkie pracy podczas gdy twój partner zawsze ma coś lepiej robić then ty mogłeś dobrze być uwięzionym w saveior dynamice.

Czasami może to być przez rzeczy, które wydają się drobne: zawsze robisz naczynia lub pranie, zawsze upewniasz się, że oboje pamiętacie o wizytach u dentysty lub badaniach lekarskich.

Z czasem jednak możesz zauważyć, że rozciąga się ona na wiele obszarów.

Ty wykonujesz pracę, oni odbierają.

Alarm dla kompleksu Saviora.

9) Twoja romantyczna iskra jest przyćmiona przez dynamikę terapeuta-pacjent

Każdy związek jest inny, ale kiedy utkniesz w cyklu codependent savior-needy, często przekonasz się, że iskra lub romantyczna atrakcja została zaćmiona przez wibrację therapist-patient lub teacher-student.

Czuje się co najmniej niezręcznie, a do tego nie jest to miłość.

    Siła emocji może być silna, ale coś po prostu nie siedzi dobrze i wiesz o tym.

    Wrażenie jest jednostronnego partnerstwa, gdzie robisz ciężkie rzeczy w ciągłym scenariuszu ratunkowym jakiegoś rodzaju.

    Jeśli jesteś w kompleksie zbawcy, prawdopodobnie istnieją głębokie korzenie tego, które były kultywowane w doświadczeniach z dzieciństwa i traumie, jak również nasz własny "skrypt" tego, kim naprawdę jesteśmy, który obejmuje głębokie podświadome wzorce.

    Jest to całkowicie możliwe do pokonania i jesteś na dobrej drodze, stając się świadomym, że możesz mieć dynamiczny kompleks zbawiciela.

    10) Troszczysz się o swojego partnera tak bardzo, że nie zostawiasz wystarczająco dużo czasu dla siebie

    Bycie zbawcą to ciężka praca, może być szlachetna w odpowiednim kontekście, ale w intymnym związku ma tendencję do bycia jednostronnym wzorcem.

    Jesteś tam z dosłownym lub metaforycznym zwitkiem pieniędzy na kaucję za każdym razem, gdy twój partner wpada w tarapaty.

    Jesteś jego lub jej dosłownym lub metaforycznym jednym telefonem z więzienia.

    Jeśli chodzi o twoje potrzeby i osobistą energię, to może ona sięgnąć dna, kiedy już myślałeś, że sięgnąłeś dna miesiąc temu.

    Jeśli znajdziesz się wyczerpany z zawsze stawiając swojego partnera pierwszy to czas, aby wziąć bilans i sprawdzić się na siebie; jest to również przeszłość należne mieć szczerą rozmowę ze swoim partnerem o tym, jak się czujesz.

    11) Obwiniasz siebie za ich problemy i niepowodzenia

    Wiesz, kiedy szukasz swoich okularów i nie możesz ich znaleźć, bo masz je na sobie? Albo kiedy nie możesz znaleźć kluczyków do samochodu, ale są w twojej ręce?

    Kiedy jesteśmy w związku, który jest zbudowany wokół kompleksu zbawiciela, możemy uzyskać bardzo zniekształcony obraz rzeczywistości.

    Jak mówi Rudá, znalezienie prawdziwej miłości i intymności polega na odpuszczeniu naszych iluzji, oczekiwań i egocentrycznego sposobu bycia, aby objąć jeszcze bardziej pozytywne doświadczenia, które na nas czekają.

    Ten nawyk obwiniania siebie za niepowodzenia partnera ...

    O chęci wyciągnięcia ręki jak koła ratunkowego...

    Pomysł, że ich nieszczęście jest na ciebie...

    To nieprawda i nie pomaga im ani tobie doświadczyć prawdziwej miłości i intymności.

    12) Umieszczasz swoje własne szczęście całkowicie w swojej zdolności do pomocy swojemu partnerowi

    Kiedy grasz zbawiciela dla swojego partnera, twoje szczęście opiera się prawie całkowicie na tym, jak sobie radzą.

    Jeśli mają zły tydzień w pracy, stajesz się wykwalifikowanym trenerem kariery.

    Kiedy czują się źle w depresji, w zasadzie stajesz się licencjonowanym terapeutą i profesjonalnym badaczem online.

    Cokolwiek dzieje się w ich życiu, jest powiększane w twoim życiu.

    Zobacz też: 16 cech szlachetnej kobiety z prawdziwą uczciwością

    Nie tylko "czujesz się dobrze" niezależnie, lub dostać pochłonięty w nowym hobby lub przyjaźni i mieć czas swojego życia. Twoje życie jest twój partner i nawet gdy własne życie osobiste idzie dobrze, jeśli twój partner nie robi wielki czujesz się jak ciężar jest wokół szyi.

    13) Jesteś pewien, że bez ciebie twój partner byłby tostem

    Innym migającym znakiem, że działasz kompleks zbawiciela, jest to, że czujesz się pewien, że twój znaczący inny byłby tostem bez ciebie.

    Źle spalony, zbyt chrupiący tost, który zostaje wyrzucony do śmietnika życia.

    Wyobrażasz sobie, że płaczą i zostają w łóżku cały dzień bez ciebie.

    Wyobrażasz sobie spiralę upadku, którą spowodowałeś.

    Przytłaczające uczucie jest proste: to ty masz tu władzę i musisz jej użyć, aby poprawić i uratować życie swojego partnera.

    14) Pozostajesz w związku, nawet jeśli jesteś nieszczęśliwy, ponieważ masz poczucie odpowiedzialności i zależności

    Masz wrażenie, że tu jest twoje miejsce, ale nie w dobrym tego słowa znaczeniu.

    To jak drapanie swędzenia, które tylko się nasila. Drapiesz się i drapiesz, aż do krwawienia, a godziny później nadal chcesz drapać strup.

    Czujesz się związany, uwięziony i nieszczęśliwy, ale pomysł odejścia wydaje się po prostu mostem za daleko.

    Tu jest twoje miejsce.

    Twoja druga połówka cię potrzebuje, nie poradziłaby sobie bez ciebie, jesteś tego pewien.

    15) Nie uważasz, że zasługujesz na kogoś, kto traktuje cię lepiej

    Wiele razy w związku z kompleksem zbawiciela zaczniesz zdawać sobie sprawę, że nie jesteś traktowany tak dobrze.

    Możesz czuć się ignorowany, pomijany, a nawet lekceważony.

    Możesz mieć wrażenie, że jesteś tam tylko po to, aby pomóc i wzmocnić swojego partnera, ale co z tobą?

    Każdy czasem kogoś potrzebuje, jak śpiewa Keith Urban ...

    Ale masz to dręczące uczucie wewnątrz siebie, że może nie. Może jesteś słaby, że chcesz więcej. Może powinieneś przestać myśleć o sobie i skupić się na swoim partnerze. Właśnie wczoraj powiedzieli ci, że to dla nich naprawdę trudny czas, pamiętasz? Naprawdę ich kochasz, prawda?

    Znów pojawia się instynkt zbawiciela.

    16) Twoje życie seksualne i więź emocjonalna pęka, ale ty po prostu starasz się jeszcze bardziej pomóc

    Jednym z sygnałów, że utknąłeś w roli zbawcy, jest to, że twoje własne potrzeby nie są zaspokajane, ale to tylko sprawia, że naciskasz mocniej.

    Możesz odczuwać brak intymności - emocjonalnie i fizycznie - i po prostu ogólnie odrzucić.

    Ale przekonujesz siebie, że to na tobie spoczywa obowiązek cięższej pracy, większego wyciągnięcia ręki, zaakceptowania większej potrzeby ze strony partnera.

    To po prostu to, co robisz. Oni cię potrzebują. Jeśli nie podoba ci się to, jak się czujesz, to musi oznaczać, że jesteś samolubem, który nie pracuje wystarczająco ciężko, prawda?

    17) Czujesz się związany niewidzialnym sznurem, który z czasem staje się coraz mocniejszy.

    To normalne, że czujesz się głęboko związany z kimś, z kim jesteś w intymnym związku.

    I to może być zdrowe i wspaniałe.

    Ale kiedy jesteś w cyklu współzależnym, takim jak ten, o którym uczy Rudá Iandê, nie jest to zdrowe ani wspaniałe.

    To ciągnie zarówno ciebie, jak i twojego partnera w dół, a więź rana-matka po prostu wzmacnia się z czasem.

    Czujesz to przytłaczające poczucie winy, że nie możesz ich zostawić, że teraz po tym wszystkim jest już za późno.

    Czujesz w sobie ranę, która może zostać potwierdzona i uzdrowiona tylko poprzez naprawę lub ratowanie tej drugiej osoby, na której ci zależy.

    Ale to nieprawda i czas wyjść na światło słoneczne.

    Jesteś wart miłości i silnego związku i nie jesteś zmuszony ani nawet zdolny do naprawienia kogoś innego. To jest OK, aby rozpoznać i w pełni zaakceptować to i kochać siebie i kochać swojego partnera poza ramami kompleksu zbawiciela.

    Czasami są kwestie, które można przepracować, czasami jest to czas, aby przejść swoje drogi.

    Tak czy inaczej: bądź silny w głębokiej wewnętrznej wiedzy, że oboje zasługujecie na miłość, która jest nieskrępowana i prawdziwa.

    Jeśli uważasz, że jeden z partnerów w twoim związku cierpi na kompleks zbawcy, sugerujemy sprawdzenie darmowego masterclass na temat miłości i intymności przez Ideapod. Dowiedz się więcej tutaj.

    Czy trener relacji może pomóc także Tobie?

    Jeśli chcesz konkretnej porady na temat swojej sytuacji, to może być bardzo pomocne, aby porozmawiać z trenerem relacji.

    Wiem to z osobistego doświadczenia...

    Kilka miesięcy temu dotarłem do Relationship Hero, kiedy przechodziłem przez trudny okres w moim związku. Po zagubieniu się w moich myślach przez tak długi czas, dali mi oni unikalny wgląd w dynamikę mojego związku i jak przywrócić go na właściwe tory.

    Jeśli nie słyszałeś o Relationship Hero wcześniej, to jest to strona, gdzie wysoko wyszkoleni trenerzy relacji pomagają ludziom przez skomplikowane i trudne sytuacje miłosne.

    W ciągu zaledwie kilku minut możesz połączyć się z certyfikowanym trenerem relacji i uzyskać porady dostosowane do Twojej sytuacji.

    Byłam zdumiona tym, jak miły, empatyczny i autentycznie pomocny był mój trener.

    Rozwiąż darmowy quiz tutaj, aby zostać dopasowanym do idealnego trenera dla Ciebie.

    Irene Robinson

    Irene Robinson jest doświadczonym coachem relacji z ponad 10-letnim doświadczeniem. Jej pasja do pomagania ludziom w poruszaniu się po złożoności relacji skłoniła ją do podjęcia kariery w doradztwie, gdzie wkrótce odkryła swój talent do praktycznych i przystępnych porad dotyczących relacji. Irene wierzy, że relacje są kamieniem węgielnym satysfakcjonującego życia i stara się zapewnić swoim klientom narzędzia potrzebne do przezwyciężenia wyzwań i osiągnięcia trwałego szczęścia. Jej blog jest odzwierciedleniem jej wiedzy i spostrzeżeń oraz pomógł niezliczonej liczbie osób i par znaleźć drogę w trudnych czasach. Kiedy nie trenuje ani nie pisze, Irene spędza czas na świeżym powietrzu z rodziną i przyjaciółmi.