10 sposobów na to, by się zmusić do maksymalnego wysiłku

Irene Robinson 04-06-2023
Irene Robinson

Istnieje wiele porad na temat tego, jak stać się najlepszą wersją siebie.

Ale będę szczery:

Wiele z nich to po prostu bzdury o dobrym samopoczuciu.

Oto bezsensowny poradnik o praktycznych i skutecznych sposobach na to, by pchać się do granic możliwości i dalej.

10 sposobów na to, by się zmusić do maksymalnego wysiłku

1) Przestań oczekiwać rzeczy od innych ludzi

Wielu z nas idzie przez życie oczekując, że inni ludzie będą spełniać nasze ideały.

Gdy tak się nie dzieje, czujemy się zdeklasowani i zagubieni.

Czas przestać.

W życiu spotkasz wszystkie rodzaje ludzi, ale oczekiwanie, że wszyscy oni będą uczciwi, mili i kompatybilni z nami, jest zupełnie nie na miejscu.

To się nie stanie, a za każdym razem, gdy zostaniesz zawiedziony, będziesz czuł się bardziej pokrzywdzony, bardziej pozbawiony władzy i bardziej sfrustrowany.

Więc odpuść sobie.

Przestań oczekiwać rzeczy od innych ludzi.

Pchnij się do granic możliwości z własną motywacją, wartościami, celami i energią. Jeśli inni ludzie chcą się przyłączyć, świetnie.

Zobacz też: 16 mało znanych znaków, że masz naprawdę dynamiczną osobowość

Jeśli odejdą lub zawiodą cię? Świetnie: więcej szans dla ciebie, aby znaleźć i doskonalić własną wewnętrzną siłę i przekonania.

2) Nie zostawiaj niczego na stole

Jeśli chcesz pchać się do granic możliwości, przestań myśleć o swoim limicie.

Zacznij proaktywnie skupiać się na swoim potencjale.

  • Biegaj dłużej i szybciej.
  • Ucz się nowych rzeczy, które stanowią dla Ciebie wyzwanie i fascynują Cię.
  • Podejmij ryzyko na związkach, które chcesz być w, ale zawsze były do strachu, aby spróbować.
  • Usuń wszystkie etykiety, które masz na sobie i wyrzuć je do kosza - tam jest ich miejsce.
  • Zacznij przyklejać nowe etykiety o swoich umiejętnościach i potencjale zamiast o swoich problemach.

Wyobraź sobie, że jesteś w pomieszczeniu kontrolnym z dźwignią, która ma dwa ustawienia:

MYŚLENIE i DZIAŁANIE.

Chcę, żebyś wziął go z miejsca, w którym jest teraz na MYŚLENIE i popchnął go do DZIAŁANIA. Kilka świateł i głośne klaksony zgasną, kiedy to zrobisz.

Teraz skupiasz się na działaniu zamiast na analizowaniu. Potrafisz myśleć, gdy jest to potrzebne. Twoim zadaniem jest teraz ruszyć z miejsca i podjąć działanie.

Jak to ujął ultramaratończyk, Navy SEAL i autor bestsellerów David Goggins:

"Życie jest jednym wielkim przeciąganiem liny między przeciętnością a próbą znalezienia swojego najlepszego "ja"."

3) Wyznacz konkretne, mierzalne cele

Jeśli chcesz pchać się do granic możliwości, musisz mieć konkretne i mierzalne cele.

Oto przykład: w ciągu najbliższego miesiąca schudnę 2 kilogramy.

Oto przykład niejasnego i niemierzalnego celu: w przyszłości chcę schudnąć.

Problem z celami, których nie da się zmierzyć, polega na tym, że bardzo łatwo je odłożyć na później. Dają ci duże pole do okłamywania samego siebie.

A kiedy robi się ciężko, okłamywanie siebie jest bardzo powszechne.

Dlatego chcesz pozbyć się wszystkich dróg samooszukiwania.

Wyznacz konkretne, mierzalne cele, a następnie zrób wszystko, aby je osiągnąć. Niech będą one realistyczne i zapisuj je w notatniku lub arkuszu kalkulacyjnym w trakcie ich realizacji.

4) Uznaj swoją osobistą moc

Skupienie się na działaniu, konkretnych celach i tym, co jest w Twojej kontroli jest świetne. Ale nic nie da, jeśli nadal będziesz czuł się słaby i bezradny.

Rozglądając się dookoła, łatwo jest odnieść wrażenie, że "inni ludzie" mają jakiś sekretny składnik sukcesu i rozwoju osobistego, którego nam po prostu brakuje.

Może po prostu jesteś naturalnie "beta", a oni "alfa"?

Chcę Cię zniechęcić do tego toku myślenia i samookaleczania.

Ale chcę też zapewnić, że wiem, jak przebiega negatywny monolog wewnętrzny i jak bardzo potrafi być przekonujący.

Zobacz też: "Nie kocham mojej żony, ale nie chcę jej skrzywdzić": co powinienem zrobić?

Jak więc pokonać tę niepewność, która cię dręczy?

Najskuteczniejszym sposobem jest sięgnięcie do swojej osobistej mocy.

Widzisz, każdy z nas ma w sobie niesamowitą ilość mocy i potencjału, ale większość z nas nigdy się do niego nie garnie. Stajemy się pogrążeni w zwątpieniu w siebie i ograniczających przekonaniach. Przestajemy robić to, co przynosi nam prawdziwe szczęście.

Nauczyłem się tego od szamana Rudá Iandê. Pomógł on tysiącom ludzi w połączeniu pracy, rodziny, duchowości i miłości, aby mogli otworzyć drzwi do swojej osobistej mocy.

Ma on unikalne podejście, które łączy tradycyjne starożytne techniki szamańskie z nowoczesnym twistem. Jest to podejście, które nie wykorzystuje niczego poza twoją wewnętrzną siłą - żadnych sztuczek ani fałszywych twierdzeń o wzmocnieniu.

Ponieważ prawdziwe wzmocnienie musi pochodzić z wewnątrz.

W swoim doskonałym darmowym wideo Rudá wyjaśnia, jak możesz stworzyć życie, o którym zawsze marzyłeś i zwiększyć atrakcyjność u swoich partnerów, a jest to łatwiejsze niż mogłoby się wydawać.

Jeśli więc jesteś zmęczony życiem we frustracji, marzeniem, ale nigdy nie osiągnięciem, i życiem w zwątpieniu w siebie, musisz sprawdzić jego zmieniające życie rady.

Kliknij tutaj, aby obejrzeć darmowy film.

5) Wyjdź z głowy

Wielu z nas tworzy problemy nie do pokonania, które zastawiają na nas pułapkę na całe życie.

Wewnątrz naszych własnych głów.

Faktem jest, że:

Myślenie i analiza ma swoje miejsce, a bycie w kontakcie z emocjami też jest świetne.

Ale jeśli spędzisz życie wpatrując się w swój pępek i reagując na każdą górę i dół, to nigdy nic nie osiągniesz.

Przestań być tak skupiony na myślach, które przechodzą przez twoją głowę i uczuciach, które przychodzą i odchodzą.

Bądź jasny co do swoich podstawowych wartości, zainteresowań i planu, a następnie podjąć działania.

Pozwolę sobie podać prosty przykład, który to ilustruje:

Mogę tu siedzieć i pisać o tym, jak wspaniale jest być na słońcu i czuć jego ciepłe promienie na swoim ramieniu. Mogę sprawić, że prawie będziesz miał to uczucie, gdy będziesz siedział wyobrażając je sobie.

Albo mogę wyjść na zewnątrz i poczuć to.

Biorę opcję drugą!

O czymkolwiek mówimy: o miłości, życiu, karierze, sportach, nic nigdy nie zastąpi rzeczywistego doświadczenia.

6) Znajdź swoją strefę dyskomfortu

Wielu z nas jest uwarunkowanych, aby czuć się komfortowo i szukać wygody.

Gonimy za przyjemnością i unikamy bólu, kręcąc się w daremnym wyczerpaniu na pawłowskim kole chomika.

To nie osiąga niczego i pozostawia nas deflowanych i zagubionych, siedzących na kanapie w pokoju gdzieś i zastanawiających się, gdzie poszliśmy źle.

    Zbłądziliśmy, szukając przyjemności i komfortu, a unikając bólu.

    Zatrzymaj się.

    Nigdy nie będziesz się rozwijać ani popychać do granic możliwości, dopóki naprawdę nie uświadomisz sobie potencjału i niesamowitej mocy dyskomfortu.

    Dyskomfort i walka są strefą wzrostu.

    Biegacz ma największy zryw tuż po tym, gdy czuje, że fizycznie padnie, ale tego nie robi.

    Przestań unikać cierpienia: wszyscy i tak będziemy cierpieć, a najpotężniejszą rzeczą, jaką możesz zrobić, jest wyjście i celowe cierpienie, aby udoskonalić siebie w osobę, którą chcesz się stać.

    Bez bólu, bez zysku.

    Jak mówi Goggins:

    "Wielu z nas nie wie o innym świecie, który istnieje dla nas, bo jest po drugiej stronie cierpienia.

    "To jest prawdziwy wzrost w życiu".

    7) Wykorzystaj dno skalne jako swoją motywację

    Częścią znalezienia swojej strefy dyskomfortu jest wiedza, czym jest dno skalne i nauczenie się głębokiego szacunku dla niego.

    Kiedy wszystko co robiłeś zawiodło, dopiero zaczynasz swoją podróż.

    Najbardziej utytułowani ludzie na ziemi nie uważali żadnej porażki za ostateczną, a nawet marzenia, które umarły, doprowadziły ich jedynie do dywersyfikacji i pójścia po nowe cele.

    Zamiast widzieć porażkę i walkę jako koniec...

    Uznaj, że stanowią one fundament.

    Czasy, w których byłeś zdesperowany, zapłakany i zagubiony, ale mimo to przetrwałeś, uczyniły cię tym, kim jesteś dzisiaj. Uformowały każdą nić DNA twojego zwycięzcy.

    Nawet niepowodzenia, upokorzenia, rasizm, niezrozumienie i zastraszanie, których nigdy nie wybrałaś, a które zostały ci narzucone przez niesprawiedliwy i ignorancki świat, mogą być źródłem siły i paliwa, jeśli tylko na to pozwolisz.

    Posłuchaj, jak Dwayne "the Rock" Johnson opowiada o dokładnie tej filozofii i o tym, jak odmieniła ona całe jego życie i sprawia, że trwa do dziś.

    8) Zapracuj na swój tyłek

    Chciałabym napisać listę, która mówi ludziom wszystko, co chcą usłyszeć i sprawia, że czują, że "dobre wibracje" czy wewnętrzny spokój są drogą do sukcesu.

    I mówię, że na pewno mają one swoje miejsce. Absolutnie.

    Ale jeśli chcesz faktycznie pchać się do granic możliwości i zaskoczyć nawet samego siebie, musisz zapracować na swój tyłek.

    Nie mam na myśli tego w sensie znoju i pozwalania, by jakiś facet w tanim krawacie mówił ci, co masz robić.

    Mam na myśli to, że musisz znaleźć swoje priorytety, a następnie pracować tak ciężko, jak to możliwe, aby je urzeczywistnić.

    Następnie musisz wziąć każdą porażkę i niepowodzenie i po prostu pozwolić, aby zmotywowało cię to jeszcze bardziej.

    Za każdym prawdziwym sukcesem stoją godziny pracy i intensywna energia, której nigdy nie widziałeś.

    Za każdym lśniącym uśmiechem kryje się góra bólu, który został przekształcony w zysk.

    Zrób to.

    9) Przebij się przez swoje ograniczające przekonania

    Jest jeszcze jedna duża część naszej psychiki i nowoczesnego społeczeństwa, która ma tendencję do uwięzienia nas w przeciętności.

    To nasze własne ograniczające przekonania, które społeczeństwo i uwarunkowania umieściły w nas.

    Jeśli masz samochód z niesamowitym silnikiem, ale instrukcja obsługi jest do góry nogami, to ten silnik nie będzie dla ciebie gówno wart.

    W rzeczywistości masz duże szanse na jego złamanie i zalanie silnika lub złamanie go nie do naprawy.

    Podobnie jest z wartościami, którymi wielu z nas zostało uwarunkowanych.

    Wydają się one logiczne na powierzchni, ale jeśli spojrzeć głębiej, może się okazać, że wiele z tego, co napędza cię jest, cóż...

    Obezwładniający nonsens.

    Prawda jest taka, że jeśli chcesz pchać się do granic możliwości, będziesz musiał oczyścić niektóre pajęczyny.

    Zdecydowanie zbyt często nasze mentalne ograniczenia i wewnętrzne przekonania kończą się ograniczeniem nas i uniemożliwiają wzrost i autentyczność.

    Dlatego musisz podjąć śmiałe kroki, aby wyrwać się ze społecznych uwarunkowań, które mają Cię w garści.

    Mówiąc ci, kim jesteś...

    Mówiąc ci, do czego jesteś zdolny...

    Mówienie ci, co masz cenić i w co wierzyć.

    Kiedy pozwalamy, aby kłamstwa i półprawdy uwięziły naszą duchową ewolucję i rozwój umysłowy, nasz potencjał pozostaje zredukowany i okaleczony.

    Gorąco polecam Free your mind masterclass, czyli darmową lekcję o tym, jak uciec przed oszustwami, które nas otaczają i trzymają w dole.

    10) Znajdź sojuszników, którzy podzielają twoje cele

    Wreszcie i daleko od najmniej, jeśli chcesz pchać się do limitu, jesteś dobrze poinformowany, aby znaleźć innych, którzy chcą tego samego!

    Niezależnie od tego, czy jest to kumpel z siłowni, kolega studiujący filozofię, czy ktoś, kto podziela twoje pragnienie zbudowania nowej technologii, która zmieni świat, posiadanie partnera w zbrodni nigdy nie powinno być niedoceniane.

    Posiadanie oddanego partnera jest mnożnikiem siły, który może wzmocnić wszystkie twoje marzenia.

    Nigdy nie należy oczekiwać rzeczy od innych, ale jeśli są otwarte i na pokładzie, nie ma powodu, aby nie być chętnym do pracy z nimi i osiągnąć wielkie rzeczy!

    Niezależnie od tego, czy walczysz o pokonanie uzależnienia, czy też dążysz do osiągnięcia trudnego celu, posiadanie kogoś, kto trzyma cię w ryzach i jest odpowiedzialny, jest niezwykle cenne!

    Testowanie swojego limitu

    Aby pchać się do granic możliwości, trzeba znaleźć swój limit.

    Drogą do znalezienia swojego limitu jest działanie.

    Nie chodzi o "uniwersalną miłość" czy pozbycie się lęku, gniewu i frustracji.

    Daleko od tego.

    Te emocje są tak samo częścią ciebie, jak odczuwanie miłości i współczucia.

    Prawda o osiągnięciu pełnego potencjału jest taka, że wszystko zaczyna się od radykalnej szczerości. Obejmij to, kim jesteś i posiadaj to.

    Tak naprawdę chodzi o osobistą siłę i bycie wiernym sobie.

    Jak wspomniałem wcześniej, uczenie się rozwijania i twierdzenia swojej osobistej mocy jest kluczem do popychania siebie do granic możliwości i kochania, jak to się czuje.

    Nie tylko można popchnąć się do swojego limitu i poza, ale będzie rosnąć, aby rozkoszować się uczucie walki za każdym razem zrobić.

    Czy trener relacji może pomóc także Tobie?

    Jeśli chcesz konkretnej porady na temat swojej sytuacji, to może być bardzo pomocne, aby porozmawiać z trenerem relacji.

    Wiem to z osobistego doświadczenia...

    Kilka miesięcy temu dotarłem do Relationship Hero, kiedy przechodziłem przez trudny okres w moim związku. Po zagubieniu się w moich myślach przez tak długi czas, dali mi oni unikalny wgląd w dynamikę mojego związku i jak przywrócić go na właściwe tory.

    Jeśli nie słyszałeś o Relationship Hero wcześniej, to jest to strona, gdzie wysoko wyszkoleni trenerzy relacji pomagają ludziom przez skomplikowane i trudne sytuacje miłosne.

    W ciągu zaledwie kilku minut możesz połączyć się z certyfikowanym trenerem relacji i uzyskać porady dostosowane do Twojej sytuacji.

    Byłam zdumiona tym, jak miły, empatyczny i autentycznie pomocny był mój trener.

    Rozwiąż darmowy quiz tutaj, aby zostać dopasowanym do idealnego trenera dla Ciebie.

    Irene Robinson

    Irene Robinson jest doświadczonym coachem relacji z ponad 10-letnim doświadczeniem. Jej pasja do pomagania ludziom w poruszaniu się po złożoności relacji skłoniła ją do podjęcia kariery w doradztwie, gdzie wkrótce odkryła swój talent do praktycznych i przystępnych porad dotyczących relacji. Irene wierzy, że relacje są kamieniem węgielnym satysfakcjonującego życia i stara się zapewnić swoim klientom narzędzia potrzebne do przezwyciężenia wyzwań i osiągnięcia trwałego szczęścia. Jej blog jest odzwierciedleniem jej wiedzy i spostrzeżeń oraz pomógł niezliczonej liczbie osób i par znaleźć drogę w trudnych czasach. Kiedy nie trenuje ani nie pisze, Irene spędza czas na świeżym powietrzu z rodziną i przyjaciółmi.